tag:blogger.com,1999:blog-8300288221717161501.post1446517826876844716..comments2024-01-08T09:38:02.749+01:00Comments on Europa Bistro: Asymetriapatrykfihttp://www.blogger.com/profile/01145019564968893538noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8300288221717161501.post-32378200343707918402016-06-15T23:45:11.931+02:002016-06-15T23:45:11.931+02:00Masz rację, Ryanair wprowadził jakiś czas temu tak...Masz rację, Ryanair wprowadził jakiś czas temu takie "usprawnienie". Średnio mi się ono podoba, bo wolę myśleć, że bagaż podręczny będę faktycznie miał pod ręką, więc nie widzi mi się oddawanie laptopa czy dokumentów do luku bagażowego. Z drugiej strony, fotele w "ryanach" są tak gęsto upakowane, że trudno się dziwić, że nad głowami brakuje miejsca na bagaże. No nic, nie chciałbym dobrnąć do konkluzji, że Ryanair jest głupi, zły i brzydki, bo uważam, że jest wprost przeciwnie -- dzięki nim latanie stało się dostępne praktycznie dla każdego, a przy lotach trwających nie więcej niż trzy godziny wiele niedogodności można spokojnie znieść. Trzeba tylko wypracować sobie jakąś własną strategię przetrwania. :)patrykfihttps://www.blogger.com/profile/01145019564968893538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8300288221717161501.post-56024861172471333932016-06-15T22:42:27.468+02:002016-06-15T22:42:27.468+02:00Hej, znam jedno wytłumaczenie ustawiania się wcześ...Hej, znam jedno wytłumaczenie ustawiania się wcześniej w kolejkach do samolotu! Wiele razy zdarzyło mi się z Rayanerze, że osobom tak mniej więcej od połowy kolejki kazali zostawiać bagaże podręczne i razem z dużymi wrzucali je do luku. A jeśli się spieszysz, bo gdzieś tam masz przesiadkę z 20 min... to przepadłeś ;-)Magdelenahttps://www.blogger.com/profile/07208178335192976652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8300288221717161501.post-15328171359567926692016-06-15T08:07:48.915+02:002016-06-15T08:07:48.915+02:00Może to ten sam mechanizm, który każe ludziom tłoc...Może to ten sam mechanizm, który każe ludziom tłoczyć się przed wejściem do nowo otwieranego supermarketu? <br /><br />Podoba mi się Twoja hipoteza o równowadze we wszechświecie -- asymetria w skali mikro prowadzi do symetrii w skali makro. Celne spostrzeżenie! :)patrykfihttps://www.blogger.com/profile/01145019564968893538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8300288221717161501.post-17834194626867208312016-06-15T00:10:34.983+02:002016-06-15T00:10:34.983+02:00Po pierwsze: "dlatego też często nie mogę się...Po pierwsze: "dlatego też często nie mogę się nadziwić, po co ludzie formują kolejkę jeszcze na długo zanim rozpocznie się wpuszczanie pasażerów na pokład" - DOKŁADNIE! Sama zawsze zadaję to pytanie współtowarzyszom podróży, ale nigdy nikt nie zechciał podjąć tematu, więc odpowiadałam sobie sama: "No właśnie przecież to kompletnie bezsensu" :D<br /><br />Muszę przyznać, że sama mam w swoim środowisku wielu takich M i owszem zazdroszczę im tego wszechobecnego luzu, spokoju ducha i optymizmu ponad rozsądek, ale przy byciu zorganizowaną mną wytrzymanie z takim M w sytuacji naprawdę istotnej jest niezwykle dotkliwym doświadczeniem (myślę, że oni też mają mnie dość z ciągłym narzekaniem). Ale może tak musi być, dla równowagi we wszechświecie ;)) Karolinahttps://www.blogger.com/profile/15151479934209841238noreply@blogger.com