niedziela, 22 listopada 2020

Do czytania o czytaniu


Osiemnaście lat temu dostałem na urodziny "Lot nad kukułczym gniazdem" – książkę, która wywróciła do góry dnem moje spojrzenie na literaturę. Powieść Kena Kesey'a nie tylko wyleczyła mnie z karmionego licznymi lekturami szkolnymi wstrętu do czytania, ale sprawiła, że po dotarciu do ostatniej strony poczułem brak, który dało się zapełnić tylko kolejną książką. Nic więc dziwnego, że księgarnie stały się jednymi z moich ulubionych miejsc, a książki – najczęściej wybieranymi pamiątkami z podróży. 

niedziela, 15 listopada 2020

Nowy Jork znów paruje


Za sprawą gwałtownego ochłodzenia sprzed kilku tygodni ruszyła wielka ciepłownicza machina mająca podgrzać atmosferę w mieszkaniach. Pech chciał, że zaczęło się od podwójnego falstartu. Nie dość, że nowojorczykom gorąco było już od kampanii wyborczej, to jeszcze chwilę potem nastąpił niespodziewany powrót letniej aury. A że raz rozbudzonego kolosa władającego domowymi grzejnikami nie tak łatwo z powrotem ułożyć do snu, to przyszło nam zmagać się z piekielnym żarem w listopadzie.

niedziela, 8 listopada 2020

Amerykanie wyjaśniają mi świat


W Ameryce niewiele rzeczy traktowanych jest jako oczywiste. To dlatego worki na śmieci zawierają ilustrowaną instrukcję obsługi, a producent toreb papierowych informuje nas, jak należy je chwytać. Z początku takie podejście wywoływało we mnie uśmiech politowania. Aż w końcu sam zasiliłem szeregi osób wyjaśniających lub potrzebujących wyjaśnienia.