niedziela, 23 lipca 2017

Homo turisticus


Latem centrum Nicei pęka w szwach. Przewodniki, blogi i wszelkiej maści doradcy zachęcają, by uczynić z niej bazę wypadową do sąsiednich miejscowości z uwagi na dogodne połączenia z praktycznie całym regionem. Skutek tego taki, że miasto wypełnia się po brzegi osobnikami z gatunku homo turisticus, tzn. ludźmi, którzy spędzają tu przeważającą część swoich letnich urlopów, po czym ustępują miejsca kolejnym spragnionym wypoczynku przybyszom. Homo turisticus są jak komórki jednego organizmu, które podlegają nieustannej wymianiane, a jednak wciąż stanowią to samo ciało. Krótko mówiąc: wiecznie nowe twarze, ciągle te same wzorce zachowań.